Cały czas mnie to intryguje… Dlaczego tak duże są różnice w wyglądzie tych z MO, a polskich kulturystów..? Tam nawet dużo amatorów jest potężniejszych od polskiej czołówki, a koksy i suple biorą chyba takie same… Polacy chyba też stosują insuline/hgh/igf-1. Zatem co wiedzą oni a czego nie wiedzą w Polsce..? Czy może po prostu wygląd tamtych to kosmiczne dawki koksu, których Polacy boją się stosować… albo po prostu nie chcą być aż tak wielcy. Co o tym sądzicie..?