Zacznę może nietypowo, gdyż od nieprzyjemnych statystyk. Statystyki dla roku 2020, jeśli chodzi o stan zdrowia społeczeństwa, były zatrważające. I nie mam tutaj tylko na myśli znacznego rozprzestrzeniania się pandemii choroby zakaźnej, tak nam ostatnio bliskiej… – COVID-19, która zmieniła życie wielu z nas, ale problemu, z którym ludzkość boryka się wręcz od zarania. Mam tutaj na myśli nowotwór piersi.
W roku 2020 był to najbardziej rozpowszechniony rodzaj nowotworu na świecie! Chorowało na niego w tym czasie około 7,8 miliona kobiet na całym świecie! W samym tylko roku 2020 taką straszną diagnozę usłyszało 2,3 miliona kobiet, a zmarło w ujęciu globu, około 685 000 pań…
Niezwykle smutna statystyka…
Niestety do tych faktów dokładają się dane, które pokazują, że liczba młodych kobiet, które mogą usłyszeć podobną diagnozę (przynajmniej w Stanach Zjednoczonych), wzrasta każdego roku o 1-2%! Na przestrzeni ostatnich 40. lat daje to przyrost o ponad 35%!
Badania i profilaktyka
Nie może zatem nikt być zdziwiony faktem, że świat medyczny poszukuje różnych terapii i możliwości tak, aby, jak najmniej osób musiało zmagać się z tym problemem.
Co ma do tego witamina D?
W tym kontekście naukowcy przyglądają się również witaminie D, która jest prekursorem hormonu o nazwie kalcytriol. Ten hormon interesuje nas z tego względu, gdyż w badaniach wykazywał zdolności przeciwnowotworowe w różnych tkankach, wliczając w to również piersi. W związku z tym naukowcy spekulują, że witamina D może mieć (pewne) działanie ochronne przed rozwojem nowotworu piersi.
Na razie jednak poruszamy się po terytorium o nazwie hipotezy, gdyż mimo tego, że istnieją silne dowody wynikające z przedklinicznych eksperymentów, że witamina D może chronić przed rozwojem tego rodzaju nowotworów, to jednak brak potwierdzenia w większej ilości badań.
Jednak doniesienia naukowe sugerujące, że suplementacja witaminą D może zmniejszać ryzyko wystąpienia nowotworu piersi o 18%, są bardzo zachęcające.
Tym bardziej że witamina D pełni w naszym organizmie wiele kluczowych funkcji, a dużo osób z nas może mieć jej niedobory.
