Jeżeli możesz sobie pozwolić na zrobienie shake’a ze sporą ilością białka w proszku, to z pewnością sprawdzi się zarówno tańszy koncentrat, jak i droższy hydrolizat serwatki. Jednak jeśli z jakiegoś powodu możesz dodać do takiego shake’a tylko niewielką ilość odżywki białkowej, wówczas lepiej byłoby wykorzystać hydrolizat.
Tematem zainteresowali się Japończycy, którzy wykonali serię badań na zwierzętach. Treść badania oraz wyniki zostały opublikowane w Nutrition and Metabolism.
W badaniach tych „naukowcy” nakłonili szczury do dłuższej aktywności, a mianowicie do pływania przez dwie godziny. Zaraz potem podawali im wspomniane już rodzaje białka. Następnie naukowcy określili stopień produkcji nowej tkanki mięśniowej w tricepsie badanych zwierząt za pomocą metody FSR. FSR (ang. fractional synthesis rate) to ułamek puli białek, który jest syntetyzowany w jednostce czasu. Gdy FSR jest pomnożony przez całkowitą ilość białka mięśniowego, oblicza się bezwzględną szybkość syntezy.
W pierwszym eksperymencie naukowcy podali swoim szczurom 2 gramy (na kilogram masy ciała) koncentratu serwatki. Okazało się, że FSR osiągnęła szczyt w godzinę po podaniu. W drugim badaniu podawano szczurom wodę lub 0,5 do 2 gramów(na kilogram masy ciała) koncentratu serwatki lub hydrolizatu. Szczury, które otrzymywały wodę były grupą kontrolną.
Różnica między hydrolizatem serwatki a koncentratem serwatki polega na tym, że są one otrzymywane nieco inną metodą i mają inny czas wchłaniania. Hydrolizat wchłania się niemal błyskawicznie, koncentrat potrzebuje zwykle trochę więcej czasu.
Kiedy naukowcy badali triceps szczurów po 1 godzinie, tj. w momencie, gdy FSR powinna być maksymalna, zauważyli że przy stosunkowo wysokiej dawce 2 gramów, FSR w grupie koncentratu serwatki była mniej więcej taka sama, jak z grupą hydrolizatu serwatki. Inaczej było w przypadku szczurów, które otrzymały niższą dawkę 0,5 grama. W tej dawce hydrolizat serwatki był lepszym budulcem mięśni.
Jak to działa?
Naukowcy nie wiedzą, dlaczego hydrolizat serwatki ma bardziej anaboliczne działanie przy stosunkowo niskim spożyciu, niż koncentrat serwatki. Według popularnej teorii hydrolizat serwatki prowadzi do szybkiego wzrostu stężenia aminokwasów we krwi. Ten wzrost powinien pobudzić procesy anaboliczne. Japończycy monitorowali krew swoich testowych zwierząt i zauważyli, że ta teoria jest błędna.
Naukowcy podejrzewają, że hydrolizat serwatki zawiera peptydy o działaniu anabolicznym, które są obecne w znacznie mniejszym stopniu w koncentracie serwatki.
Podsumowanie
Wyniki te pokazują, że spożycie hydrolizatu białka serwatki wiązało się z większą syntezą białek mięśni po wysiłku, w porównaniu z koncentratem serwatki, ale w sytuacji, gdy były podane w niższych dawkach. W większych dawkach nie było właściwie żadnej różnicy. Dla kogo może to mieć znaczenie? Np. dla osób, które z jakiegoś powodu nie mogą sobie pozwolić na przyjmowanie większej porcji białka w postaci proszku, a zależy im na syntezie białek mięśniowych wpływających na utrzymanie masy mięśniowej.
Z pewnością hydrolizat jest lepszym jakościowo białkiem, ale niestety droższym i mniej smacznym. Koncentraty oraz izolaty cieszą się ogromnym powodzeniem, ponieważ są wciąż skuteczne, smaczne i łagodniejsze dla naszego portfela. Warto wiedzieć, że izolat wchłania się szybciej niż koncentrat, jednak nadal wolniej niż hydrolizat.
Źródło:https://nutritionandmetabolism.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12986-019-0417-9