Krótkie cykle (mix art by Uriel & miczelx)

2 TYGODNIOWE CYKLE

Poniższy tekst jest jedynie źródłem informacji nt. używania SAA w dość odmiennym wydaniu. Jak wiecie jest wiele rodzajów cykli – jak np. „American Bulk”, który w swojej istocie ma na celu zbudowanie solidnej masy mięśniowej z użyciem długich estrów takich jak Testosteron, Nandrolon oraz Metandrostenolon jako „kickstart” w pierwszych tygodniach cyklu. Temat ten zaciekawił mnie na tyle, iż postanowiłem się przyjrzeć temu bliżej. Nie zamierzam się rozpisywać – po prostu wrzucę minimum info potrzebnego do ogarnięcia tematu.

Cykle 2 tygodniowe to alternatywa dla osób trenujących bardzo solidnie i przykładnie – chodzi o pominięcie sezonowców. Nie są natomiast przeznaczone dla osób zajmujących się kulturystyką na poważnie a skierowane do osób próbujących uzyskać swój maksymalny naturalny rozwój umięśnienia, który zająłby około kilku lat intensywnych ćwiczeń. Dzięki nim uzyskuje się bardzo stabilne przyrosty, które w większości zostają oraz minimalizację skutków ubocznych do absolutnego możliwego minimum. Wszystko to zawdzięcza się szybkiej regeneracji osi podwzgórza-przysadka-jądra.

Robienie 2 tygodniówek „non toper” daje zbliżone rezultaty co trzy 8 tygodniowe w roku ale za to z o wiele mniejszymi skutkami ubocznymi. Długie cykle mogą powodować trudności z przywróceniem homeostazy – czyli równowagi hormonalnej – która pozwala utrzymać przyrostu po cyklu – a konkretnie im szybciej się odblokujemy tym więcej zachowamy zdobytych mięśni. Proste i logiczne. Skutki uboczne takie jak wypadanie włosów, czy też trądzik i inne występują po określonym czasie podczas cyklu. I tu jest cała filozofia. Dobrać taką długość cyklu, która pozwoliłaby na NIE wystąpienie ww. negatywnych objawów oraz rzecz pierwszoplanowa – to trwałe i solidne przyrosty.

Istotą cykli 2 tygodniowych jest schemat:

2 tygodnie ON – 4 tygodnie OFF

Ciekawą rzeczą jest fakt, iż przyrost mięśni następuje również (jest obserwowany u badanych) w czasie 4 tygodni regeneracji. Jest to spowodowane tym, iż poziom testosteronu gwałtownie zostaje ustabilizowany a nawet skacze z nadwyżką – wszystko dzięki bardzo małemu blokowi tylko podwzgórza a nie przysadki!!!

Można również robić coś takiego:

2 tygodnie ON – 2 tygodnie OFF

Dla uniknięcia atrofii używa się HCG 300-500iu dziennie w czasie cyklu. Lepszą alternatywą jest jednak 2ON/4OFF – brak potrzeby stosowania HCG.

Używamy bardzo krótkich krótkich estrów oraz wyższych niż normalnie dawek SAA. Żadnych Enanów, Cypio, Primek czy też Deki!!!

Dla osoby, która nie osiągnęła swoich naturalnych możliwości w sposób naturalny – umiarkowane dawki są jak najbardziej polecane, aczkolwiek więcej niż normalnie podczas używania w cyklach 8-12 tygodniowych. Frontloading jak najbardziej wskazany!

Przykład:

Dni
1-14 Dianabol 30mg ED
1-12 Trenbolone 75mg ED – 12 z racji okresu półtrwania

Frontloading z Trenu w dawce 150mg w pierwszym dniu aby ustabilizować poziom hormonu we krwi. Następnie Clomid 300mg w pierwszym dniu – następnie 50mg przez 3 tygodnie.

Dla osób, które osiągnęły już swój naturalny poziom rozwoju proponuje się używanie mocnych dawek:

Dni
1-14 Dinabol 50mg ED
1-12 Trenbolone 75mg ED
1-11 Propionat 100mg ED – front na 300mg

Od dnia 15 – Clomid standardowo!

Dla osób chcących używać Winstrolu – proponuje się używanie wersji oralnej z racji tego iż Depot ze swojej nazwy jest wersją o przedłużonym działaniu – około tygodnia! To nie kit – on się tyle utrzymuje w organiźmie od ostatniego strzału. Ewentualnie zakończyć używanie wersji Depot po pierwszym tygodniu.

A tak zupełnie z innej beczki to myślę, że kiedyś spróbuję – ale podczas używania Clomidu będę robił BRIDGE z Metandrostenolonu 10mg każdego ranka zaraz po wstaniu z łóżka. Ale to temat na kolejny post więc nie będę zawracał tym głowy. – Cały czas na koksie!

Uriel (sfd)

KRÓTKIE CYKLE / DOBRE PRZYROSTY / MNIEJSZE SKUTKI UBOCZNE

O krótkim cyklu możemy mówić wtedy, kiedy jego długość nie przekracza 6 tyg. (uważa się, że cykle 4 tyg. to najtrafniejszy wybór).

Jest kilka sposobów prowadzenia „krótkich” kuracji:

2 tyg on i 2-4 off
4 tyg on i 4-6 off
również 6 tyg on i 6-8 off
ale (osobno) najskuteczniej jest robić 4 tyg on i 4 tyg off

Dlaczego takie cykle?

1. Kiedy robi się cykle 10-12 tyg przerwa musi być odpowiednio długa. Niestety w tej przerwie zachodzi efekt jo-jo i można stracić dużo masy. A gdyby robić to inaczej – 4 tyg on 4-6 off? W takiej przerwie nie straci się wiele masy.Fakt, że przez 4 tyg ON wiele się nie zyska, ale ogólny obraz po 6 miesiącach czy roku będzie niezły.
2. Bez wątpienia taki system wyrazi znacznie mniej efektów ubocznych, bo to właśnie po ok 4 tyg „normalnych ” cykli zaczynają się problemy. Poważnym jest ten o którym właściwie wszyscy zapominają, mianowicie profil lipidowy. Po 4 tyg dramatycznie rośnie poziom złego cholesterolu i spada poziom dobrego.
3. Krótki cykl wyrządzi znacznie mniej szkód wątrobie, długi nawet bez środków 17-aa ma negatywny wpływ na wątrobę.
4. Po takiej kuracji odblokowanie HPTA jest znacznie łatwiejsze. Ponadto nie zachodzi potrzeba stosowanie HCG w czasie cyklu – atrofia jąder również nie wystąpi przez te 4 tyg (oczywiście można włączyć HCG, ale nie jest to konieczne).
5. Znacznie mniejsza retencja wody – kolejny plus, no i niekonieczne inhibitory aromatazy – również plus.
6. WAŻNE – idealny sposób dla osób z podwyższonym ciśnieniem krwi i ze skłonnościami do nadciśnienia.
7. Krótkie cykle zapobiegają przykrym skutkom mocnych androgenów, np. utrata włosów, trądzik, przerost prostaty.
8. Doskonały wybór dla osób cierpiących po normalnym cyklu z powodu podwyższonego poziomy estrogenów.

Dlaczego nie dla Ciebie?

Jeżeli jesteś poważnym zawodnikiem / zaawansowanym „koxem”, to raczej ten system sie nie sprawdzi (ale kto wie)…

Czego się spodziewać?

Jeżeli nie osiągneliście maxymalnych możliwości genetycznych, to krótkie cykle będą dobrym wyborem (jeżeli ktoś osiągnął to pozostały tylko grube, długie cyklony).

Przyrosty będą takie jakie mogą być po 4 tyg, ale za to utrata ciężko wypracowanych mięśni będzie niewielka.

Ogólnie minimalne spadki, mniej side’ów, krótszy czas złego profilu lipidowego.

Wybór środka

Idea jest taka, by wejść szybko z dużym stężeniem i równie szybko zejść.

Najlepsze środki to:

Metanabol,

Propionat,

Parabolan,

Anapolon.

Przykładowe stacki:

Test prop/tren
Test prop/tren/winny
Test prop/anadrol
Test prop/d-bol

Początkujący: Tren + Meta

1-4 Tren 50mg/ed

1-4 Meta 30mg/ed

2 dni po ostatniej iniekcji Trenu 200-300mg Clomidu, następne dni 50-100mg i dalej (3 tyg) 50mg.

Albo Nolvadex 80mg dawka uderzeniowa do końca tyg 40mg i dalsze 3 tyg 20mg.
Bardziej zaawansowani 200 mg Trenu pierwszego dnia dla szybkiego podniesienia stężenia, i po 75mg/ed przez 4 tyg + 50mg Mety przez 4 tyg.

Początkujący: Prop + Tren

1-4 Prop 75mg/ed

1-4 Tren 50mg/ed

PCT j/w.

Bardziej zaawansowani 300mg dzień 1, i dalej 100mg/ed przez 4 tyg. + 4 tyg. Tren 75mg/ed – tu może być potrzebny jakiś inhibitor aromatazy.

Zaawansowani MEGA STACK:

Prop 300mg dzień 1 i dalej 100mg/ed przez 4 tyg + 50mg meta ed przez 4 tyg + Tren 75mg/ed przez 4 tyg + Arimidex 1mg/ed

„Solo”:

Meta jest „dziwnym” środkiem, jednym przynosi znakomite efekty innym rozczarowanie, tak czy owak można ją wykorzystać jako pojedynczy środek na krótki cykl: meta 50mg/ed przez 4-6 tyg.
Prop może być stosowany również pojedynczo w dawce 75-200mg/ed z dobrymi rezultatami.

Co z długimi estrami?

Nie są one najlepszym wyborem, ale z odpowiednim frontloading’iem również mogą być wykorzystane:

Cypionat 800mg dzien 1, za 2 dni 400mg i dalej co 4 dni 400mg, co daje ok 700mg na tydzień do tego Meta / Tren. Cykl na 4-6 tyg. Z tym, że z PCT trzeba dłużej odczekać. Ten sposób może wykorzystać ktoś kto ma powiedzmy dostęp tylko do danych środków.

Postarałem sie przybliżyć idee tych cykli. Myślę, że sam schemat jest ciekawy i wart przemyślenia, i bez wątpienia początkujący mogą z tego wynieść wiele korzyści, a co najważniejsze ten sposób to mniejsze, dużo mniejsze skutki uboczne.

miczelx (sfd)

Komentarze do artykułów możesz zobaczyć na forum klikając TUTAJ & TUTAJ