Probiotyki

articles_9352d6848d5f8868810d431499d34639_article_v3

Źródło zdjęcia

Nazwa probiotyki odnosi się do żywych drobnoustrojów stanowiących uzupełniający składnik pożywienia człowieka i wykazujących korzystny wpływ na stan jego zdrowia.

Probiotyki są to specjalnie wyselekcjonowane bakterie kwasu mlekowego i zbliżone do nich bifidobakterie. Specyficzną cechą bakterii probiotycznych jest ich zdolność przedostawania się w stanie żywym do jelita grubego, osiedlania się w nim i rozmnażania.
Oddziałują one korzystnie na stan zdrowotny przewodu pokarmowego, a w konsekwencji na stan naszego zdrowia.

Źródłem bakterii probiotycznych są fermentowane napoje mleczne nowej generacji.

„Dzikie” bakterie

Bakterie kwasu mlekowego są szeroko rozpowszechnione w środowisku i od niepamiętnych czasów wykorzystywane były do naturalnego ukwaszania żywności. Można bez przesady powiedzieć, że bakterie te znajdują się dosłownie wszędzie. Od urodzenia towarzyszą one człowiekowi, zwierzętom i roślinom. Ich wspólną cechą jest zdolność fermentacji różnych cukrów, w wyniku której powstaje kwas mlekowy i zwykle pewne ilości także innych składników, z których niektóre mają przyjemny orzechowy aromat. W mleku fermentują one laktozę, czyli cukier mlekowy, w materiale roślinnym zaś glukozę lub inne cukry.
To właśnie dzięki tym bakteriom możemy ukwasić ogórki i kapustę, a rolnicy otrzymują tzw. kiszonki do karmienia bydła. Bakterie mlekowe, które przypadkowo dostają się do mleka w trakcie dojenia krowy, ukwaszają go w temperaturze pokojowej już po kilkunastu godzinach.

„Szlachetne” bakterie

W przemysłowej produkcji wyrobów mlecznych, w której wykorzystuje się fermentację mlekową, a więc mlecznych napojów fermentowanych (jogurt, kefir czy zwykłe mleko fermentowane – „zsiadłe”), twarogów, serów, śmietany i otrzymywanego z niej masła, nie można polegać na przypadkowych („dzikich”) bakteriach kwasu mlekowego znajdujących się w surowym mleku. Przy wyrobie tych produktów stosowane są specjalnie wyselekcjonowane „szlachetne” szczepy tych bakterii. Dodawane są one do uprzednio spasteryzowanego mleka lub śmietanki (pasteryzacja, czyli ogrzewanie mleka lub śmietanki przez 15-20 sekund, w temperaturze co najmniej 72oC ma na celu zniszczenie szkodliwych bakterii). Zakwas stosuje się coraz częściej w formie wysuszonej lub zamrożonej biomasy bakteryjnej.
Zgodnie z międzynarodowymi i krajowymi ustaleniami zawartymi w odpowiednich normach, każdy z wymienionych wcześniej tradycyjnych fermentowanych napojów mlecznych powinien zawierać charakterystyczne dla niego bakterie kwasu mlekowego, w liczbie co najmniej 10 milionów w 1 cm3.

Napoje nowej generacji

Napoje nowej generacji otrzymuje się zwykle przez wprowadzenie do tradycyjnych napojów fermentowanych bakterii dodatkowych, które wykazują cechy probiotyczne. Są to określone szczepy różnych gatunków bakterii z rodzajów Lactobacillusi Bifidobacterium.Zgodnie ze wspomnianymi wcześniej ustaleniami liczba bakterii probiotycznych w tak zmodyfikowanych napojach powinna być nie niższa niż 1 milion w 1 cm3. Przy mniejszej liczbie skuteczność ich korzystnego oddziaływania na organizm człowieka jest po prostu słabsza.
Dla łatwego odróżnienia napojów tradycyjnych od napojów zawierających dodatkowe bakterie probiotyczne zaleca się, aby te ostatnie miały w nazwie przedrostek „Bio”. Tak więc jogurt produkowany z dodatkiem bakterii probiotycznych nosi nazwę „Biojogurt”, kefir zaś – „Biokefir” (niektórzy producenci stosują samą nazwę „Bio”). Pewnym odstępstwem od tej reguły jest wykorzystywanie nazwy „mleko ukwaszone – acidofilne” w odniesieniu do napoju zawierającego probiotyczny szczep Lactobacillus acidophilus.Skład mikroflory probiotycznej powinien być wyszczególniony na opakowaniach jednostkowych.

Pożytki z mikroflory

W przewodzie pokarmowym zdrowego człowieka znajduje się ogromna liczba bakterii należących do 400-500 różnych gatunków. Kwas solny w żołądku i kwasy żółciowe w jelicie cienkim hamują rozwój bakterii. Nieco lepsze warunki ich rozwoju występują w końcowym odcinku jelita cienkiego, dopiero jednak w jelicie grubym osiągają one ogromną liczbę 1 biliona w 1 g treści jelita. Mikroflora jelitowa jest pożyteczna, bierze bowiem udział w trawieniu niektórych składników pokarmowych, a jednocześnie wytwarza niektóre witaminy, a szczególnie witaminy K i B12.
Doustne podawanie antybiotyków powoduje zanik lub zaburzenia w składzie mikroflory jelitowej i prowadzić może do niedoboru wspomnianych witamin, dlatego lekarze zalecają pobieranie preparatów witaminowych po dłuższej kuracji antybiotykowej.
Inne korzystne efekty związane z obecnością mikroflory jelitowej to np. udział w metabolizmie kwasów żółciowych i cholesterolu, tworzenie bariery dla bakterii chorobotwórczych, stabilizowanie przepuszczalności śluzówki jelitowej, regulacja proliferacji i różnicowania się komórek nabłonka jelita grubego (kolonocytów), działanie bakteriostatyczne i bakteriobójcze w stosunku do bakterii szkodliwych.
Warto dodać, że do czynników prowadzących do zakłócenia równowagi mikroflory jelitowej należą, obok wspomnianej już terapii antybiotykowej, także terapia radiacyjna, stresy, niewłaściwa dieta i inne.

Bakterie LB

Najważniejsze, z punktu widzenia prozdrowotnego oddziaływania mikroflory jelitowej, są wchodzące w jej skład różne gatunki bakterii kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus oraz z rodzaju Bifidobacterium (można je skrótowo nazwać bakteriami LB). Ich ważną funkcją jest tworzenie prze-ciwwagi dla bakterii szkodliwych lub potencjalnie szkodliwych, stanowiących nieodłączną część mikroflory jelitowej. Należą tu np. bakterie grupy coli lub gnilne.
Bakterie LB dostają się do przewodu pokarmowego z otoczenia już w pierwszych dniach życia noworodka. Jest to bardzo szczęśliwy zbieg okoliczności, fermentują one bowiem laktozę zawartą w mleku matki, a wytworzony w ten sposób kwas mlekowy i inne specyficzne składniki hamują rozmnażanie się bakterii szkodliwych. Warto wspomnieć, że mleko matki zawiera czynniki pobudzające rozwój bifidobakterii znajdujących się w przewodzie pokarmowym niemowlaka.
Równie ważne są bakterie LB dla zdrowia osób dorosłych. Wraz z innymi bakteriami pokrywają one szczelnie nabłonek jelitowy i dzięki temu stanowią barierę dla bakterii chorobotwórczych, antygenów pochodzących z diety oraz innych szkodliwych substancji mogących się znaleźć w jelicie.
Przy nasilonym działaniu tych niekorzystnych czynników stabilność wspomnianej bariery zostaje naruszona, w sensie zmniejszenia liczby i aktywności bakterii LB. W konsekwencji naruszona w swoim składzie mikroflora jelitowa może doprowadzić do biegunki, zapalenia śluzówki i zmiany jej przepuszczalności, a także wzrostu poziomu czynników rakotwórczych w treści jelita.

Mikroflora a probiotyki

Bakterie probiotyczne są praktycznie rzecz biorąc identyczne z bakteriami jelitowymi LB. Spożywanie fermentowanych napojów mlecznych nowej generacji oznacza więc zwiększenie w jelicie grubym liczby bakterii typu LB, a tym samym wzmocnienie wspomnianej wyżej ochronnej bariery jelitowej lub przywrócenie jej stabilności m.in. poprzez:
– adhezję bakterii probiotycznych, czyli „przylepianie się” do śluzówki i w konsekwencji zmniejszenie szansy adhezji bakterii patogennych, (chorobotwórczych),
– inaktywację bakterii szkodliwych, w tym także chorobotwórczych, dzięki zdolności do wytwarzania przez bakterie probiotyczne substancji działających hamująco, a nawet zabójczo w stosunku do bakterii szkodliwych (kwas mlekowy, nadtlenek wodoru i specyficzne peptydy zwane bakteriocynami).
Obniżenie liczby lub aktywności mikroflory szkodliwej oznacza jednocześnie zmniejszenie aktywności wytwarzanych przez nią enzymów, z których niektóre, jak się sądzi, wykazują działanie rakotwórcze. Z badań wynika, że prowadzić to może do zmniejszenia ryzyka wystąpienia raka jelita grubego.
Należy zaznaczyć, że niekorzystne zmiany w składzie mikroflory jelitowej pogłębiają się wraz z wiekiem, co wskazywałoby na celowość spożywania fermentowanych napojów mlecznych nowej generacji szczególnie przez osoby starsze.
Istnieje tendencja wzbogacania fermentowanych napojów mlecznych pewnymi sacharydami – tzw. prebiotykami (np. fruktany występujące w cykorii i ich pochodne) stymulującymi rozwój bakterii jelitowych LB. Napoje zawierające zarówno probiotyki, jak i prebiotyki nazwano synbiotykami.

Pożytki ze zwykłego jogurtu

Bakterie jogurtowe mają ograniczoną zdolność do przedostawania się w stanie żywym do jelita grubego i z tego względu nie można ich zaliczyć do grupy sensu strictobakterii probiotycznych. Z drugiej strony przeprowadzono ściśle udokumentowane badania świadczące o probiotycznych, czyli prozdrowotnych właściwościach bakterii jogurtowych, a tym samym zwykłego jogurtu. Bakterie te można by więc nazwać probiotykopodobnymi.
Ich prozdrowotne działanie wiąże się m.in. ze zdolnością do znacznego łagodzenia, a nawet eliminowania symptomów nietolerancji cukru mlekowego laktozy.
Niektóre osoby mają upośledzenie trawienia laktozy, wynikające z częściowego lub całkowitego zaniku zdolności nabłonka jelitowego do wytwarzania enzymu laktazy. W rezultacie wypicie zwykłego mleka przez takie osoby prowadzić może do zaburzeń objawiających się wzdęciami lub biegunką. Osoby te mogą jednak spożywać umiarkowane ilości jogurtu bez ryzyka pojawienia się wspomnianych symptomów.
Przypuszcza się, że jest to związane z obecnością enzymu laktazy już w bakteriach jogurtowych. Sprzyja temu skoagulowana forma jogurtu oraz spożywanie go np. z pieczywem, ponieważ przebywa wtedy dłużej w przewodzie pokarmowym, wydłużając tym samym czas działania bakteryjnej laktazy. Z innych badań wynika, że spożywanie jogurtu stymuluje układ odpornościowy organizmu. Niektóre badania wykazały również przeciwrakotwórcze działanie tego produktu.

Zalety kefiru

Jeżeli chodzi o tradycyjny kefir, to również on zawiera mikroflorę, która według przyjętych wcześniej kryteriów nie mieści się w pojęciu mikroflory probiotycznej. Nie można jednak wykluczyć jego właściwości prozdrowotnych, wynikających chociażby z zawartości działającego bakteriostatycznie kwasu mlekowego. Być może także z obecności bakteriocyn oraz działających stymulująco na organizm produktów hydrolizy białka lub innych biologicznie czynnych składników.
Należy ponadto dodać, że wszystkie fermentowane napoje mleczne, niezależnie od użytej do ich wyrobu mikroflory, są doskonałym źródłem wyjątkowo dobrze przyswajalnego wapnia i białka o wysokiej wartości biologicznej, licznych witamin i wielu innych składników.
Wprawdzie bakterie kwasu mlekowego wykorzystują niektóre witaminy, to jednak więcej ich syntetyzują i w efekcie końcowym profil zawartości witamin w mlecznych napojach fermentowanych jest zwykle korzystniejszy niż w mleku.
Prowadzone badania dostarczają coraz to nowych informacji o korzystnym działaniu tych produktów na organizm człowieka. Stwierdzono np., że w wyniku hydrolizy białka powstawać mogą peptydy będące inhibitorami enzymu przekształcającego obecną w organizmie substancję o nazwie angiotensyna, co przyczyniać się może do obniżenia reninozależnego tętniczego nadciśnienia krwi.

– utrzymywanie równowagi w składzie tubylczej mikroflory jelitowej,
– przywracanie tej równowagi w przypadku wystąpienia czynników zakłócających,
– zwalczanie infekcji i innych zaburzeń jelitowych.

Dodatkowe materiały, zdjęcia i komentarze forumowiczów do artykułu znajdziesz na forum klikając TUTAJ

Artykuł prof. dr. hab. Stanisława Zmarlickiego z SGGW w Warszawie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *