Uważa się że śmierć wielu znanych osób spowodowana jest zażywaniem sterydów, gdzie używali jak i również rekreacyjnie narkotyków – głównie kokainy. Pewien włoski eksperyment z płytkami krwi wyjaśnia nam dlaczego kombinacja – łączenie sterydów i kokainy – może spowodować śmiertelne udary/zawały. „Koka” wzmacnia niebezpieczne cechy testosteronu i przeciwdziała temu prawdziwemu.
Naukowcy wykonali 2 serie testów. W pierwszym wydobyto płytki krwi z ciała zdrowego mężczyzny (osobnik, który nie zażywa dragów albo sterydów), następnie „obnażono” płytki krwi do umiarkowanie o wysokiej koncentracji testosteronu i kokainy.
Dla potrzeb tego badania „umiarkowanie wysoki” oznacza wyższy niż możesz spotkać u przeciętnego mężczyzny, lecz tej samej rangi znalezionej u osób używających sterydów anaboliczno-androgennych. Włoscy naukowcy użyli testosteronu o koncentracji 750 i 1500/mol. Lekarz znaleźli u osób badanych koncentrację miedzy 100 a 200/mol przy ciężkich osobnikach.
Sterydy mogą podnieść łączenie/agregację (ogólny termin określający łączenie się mniejszych cząstek w większe) płytek krwi i spowodować krzepnięcie krwi a kokaina ma ten sam efekt. Lecz co się dzieje, gdy te dwa środki są połączone? Schemat niżej Wam powie.
TXB2 to stabilny i nieaktywny metabolit – produkt metabolizmu. Metabolity to związki organiczne i nieorganiczne produkowane przez komórki tromboksanu TXA2 (w skrócie TX) – jedna z biologicznie czynnych substancji zaliczanych do eikozanoidów. Produkowana jest z kwasu arachidonowego przez enzym cykooksygenazę. Powoduje m.in. agregację płytek krwi i skurcz naczyń krwionośnych.
Podwyższona produkcja TXA2 tak na prawdę spowodowana jest większą agregacją. LT6 staje się przeźrocze dla próbki. W rezultacie agregacja próbuje stać się bardziej czysta.
Dla kontrastu szacowane oczekiwania – testosteron nie powoduje krzepnięcia krwi ani też kokaina. Jakkolwiek odnosząc się do włoskich badań In vitro szansa występowania wylewu zaczyna się w momencie gdy te dwa środki zostaną połączone.
Naukowcy nie wiedzą jak to działa. Jedyne co wiedzą jest to, że receptory androgenie nie są zaangażowane. Dodając flutaminę (lek który blokuje receptory androgenne) połączenie te nie przynosi żadnych efektów.
Testosteron ma również kilka bezpośrednich korzystnych efektów na tętnice. Powoduje on wazorelaksację, która obniża ciśnienie krwi, podwyższa przepływ krwi i zmniejsza szansę wylewów/zawałów. Włoscy naukowcy odkryli, że wazokonstrukcja nie zachodzi w obecności kokainy, gdy odsłaniają kawałki naczyń krwionośnych królika do mix’u testosteronu i kokainy. Raz jeszcze, Włosi nie są pewni jak to działa. Dodając anty-androgen flutaminę nie ma żadnego efektu.
In vitro tak na prawdę nie jest in vitro. Nie mniej jednak przekaz jest prosty. Szansa wylewu/zawału jak rezultat zarządzenia samego testosteronu nie jest zbyt wysoki, lecz to samo nie może być powiedziane przy połączeniu testosteronu z kokainą.
Autor: Willem Koert
Tłumaczenie: 50 Dollars (sfd)
Aby wejść na forum kliknij TUTAJ
ludzie jestescie glupi ze pakujecie w siebie te swinstwa