Wokół mechanizmów które mają wpływ na wzrost mięśni krąży mnóstwo mitów i niepotwierdzonych informacji. Tymczasem naukowcy wiedzą coraz więcej na temat tego jak rośnie muskulatura.
Zanim zaczniemy, ważna informacja – należy rozróżniać stężenia i w konsekwencji procesy zachodzące w warunkach fizjologicznych, a te pod wpływem dawek stosowanych w dopingu. To są dwie, zupełnie inne sytuacje.
W warunkach podawania hormonów z zewnątrz i przy prowadzenia treningu siłowego można zaobserwować znaczną hipertrofię mięśni. Ustalono, iż testosteron wpływa na wzrost obwodów mięśni, szczególnie gdy jest połączony z treningiem siłowym.
Uwaga: Wbrew obiegowym mitom testosteron wcale nie buduje mięśni, jeśli jest stosowany bez odpowiedniego treningu oraz bez właściwej podaży kalorycznej. Badania pokazują, iż w ciągu kilku miesięcy po podawaniu różnych dawek testosteronu odnotowuje się przyrost masy ciała, jednak równie dobrze może być to retencja wody, zwiększenie się ilości glikogenu itd.
W końcu u osób które miały już wcześnie jakikolwiek kontakt z farmakologią testosteron wcale nie przynosi już takich spektakularnych rezultatów, w małych dawkach prawie żadnych efektów.
Ponadfizjologiczne dawki testosteronu mają też wpływ na zwiększenie syntezy białek mięśniowych. Najprawdopodobniej testosteron poprawia utylizację białek wewnątrzkomórkowo jak i wpływa na ograniczenie procesów związanych z rozpadem protein. Ponadto testosteron ma prawdopodobnie wpływ na komórki satelitarne, powoduje to akumulację DNA niezbędnego dla hipertrofii.
Hormon wzrostu
Cóż, wbrew obiegowym opiniom wcale nie udało się wykazać, by dawał wyjątkowe przyrosty masy, siły czy mocy mięśni. Paradoksalnie może być bardzo szkodliwy np. dla sportowców dyscyplin wytrzymałościowych.
Początkowo myślano, iż podawanie rhGH będzie cudownym sposobem poprawy wydolności piłkarzy, kolarzy czy pływaków. Rzeczywistość okazała się inna.
Kulturystom rhGH daje większe zyski, ale nie wiadomo czy nie jest to zwycięstwo pyrrusowe. Płacą oni za przygodę z rhGH znacznym skróceniem życia, zmianami w sercu, przerostem narządów i kości (powiększeniem stóp, dłoni, szczęki, kości czaszki itd.).
Ponadto cierpi estetyka ich sylwetek, „ciążowe brzuchy” pojawiły się u kulturystów dopiero w latach 90. XX wieku. Wiele wskazuje, iż ma w tym udział podawanie rhGH wraz z insuliną. Wcześniej bazowano głównie na SAA, użycie hormonu wzrostu pochodzącego od zmarłych ludzi było w sporcie niespotykane (lub sporadyczne).
Hormon wzrostu działa zarówno bezpośrednio przez swój receptor i pośrednio poprzez systemowy IGF-1 wpływając na wiele tkanek. Tak naprawdę, podobnie jak testosteron GH jest bardziej prohormonem. Z pewnością wzrost i zmiany w układzie mięśniowo-szkieletowym w trakcie dojrzewania są w dużej mierze powiązane z osią GH/IGF-1. Niedobór GH powoduje zahamowanie wzrostu, jego nadmiar akromegalię (z całym potężnym balastem skutków ubocznych). Wbrew obiegowym, błędnym opiniom głodówka wcale nie ma aż takiego kolosalnego wpływu na stężenie hormonu wzrostu, a co więcej przyczynia się raczej do definitywnego spadku stężenia IGF-1, czyli takie postępowanie jest co najmniej nieracjonalne.
Ponadto GH odgrywa ważną rolę rola w regulacji składu ciała w dorosłym życiu: Suplementacja rhGH u osób z niedoborem hormonu wzrostu przywraca „normalne” proporcje tkanki tłuszczowej do beztłuszczowej (tj. mięśni).
Podawnie rhGH i testosteronu jako „hormonalna terapia zastępcza”.
Zakorzeniły się błędne poglądy dotyczące podawania różnorakich hormonów. Nikt nie udowodnił, by przywracały one młodość, a wiąże się z tym ogromne ryzyko. Starsi mężczyźni wcale nie muszą dobrze tolerować testosteronu, nasila się u nich chociażby ryzyko zakrzepowo-zatorowe i występuje nadmierna aromatyzacja. Tylko bardzo powoli uwalniane i umiarkowane dawki testosteronu mogą się tu sprawdzić (odpada wszystko co oferuje czarny rynek SAA).
Myślano też, iż podawanie rhGH jako atrakcyjnego środka ergogenicznego pomoże w utrzymaniu siły i masy mięśni u osób starszych. Faktycznie rhGH pomaga osobom z klinicznym niedoborem hormonu wzrostu, to jednak , badania Taaffe i wsp. ujawniły, że podawanie rhGH nie zwiększyło siły ani rozmiaru mięśni u trenujących siłowo mężczyzn. To samo potwierdziły badania Yarasheskiego i wsp. którzy stwierdzili, że rhGH zwiększa syntezę białek ogólnoustrojową, to jednak nie odnotowano zwiększenia syntezy białek mięśniowych, zarówno u młodych, jak i starszych mężczyzn. Co więcej, podawanie rhGH przez 16 tygodni nie dało żadnego dodatkowego wzrostu siły u starszych mężczyzn, w porównaniu do prowadzenia samego treningu siłowego. Pomiędzy grupami nie odnotowano różnicy w syntezie białek mięśniowych.
Chociaż w grupie rhGH bardziej zwiększyła się beztłuszczowa masa ciała, to jest to zmiana spowodowana nieproporcjonalnym zatrzymywaniem wody w ustroju. GH słynie ze zwiększania objętości płynu pozakomórkowego, wpływa na pracę nerek i zmienia regulację równowagi płynów w ustroju.
W badaniach dotyczących testosteronu (i ogólnie SAA) często odnotowuje się duże zmiany masy ciała, ale w największym stopniu można je tłumaczyć retencją płynów. Nie inaczej jest w przypadku hormonu wzrostu. Hormon wzrostu może korzystnie wpływać na organizm poprzez stymulowanie lipolizy i zwiększenie beztłuszczowej masy ciała. W 6-miesięcznym randomizowanym kontrolowanym badaniu w którym brali udział zdrowi, starsi mężczyźni, podawanie niskiej dawki hormonu wzrostu zwiększyło o 2 kg beztłuszczową masę ciała. Jednakże wzrost masy „mięśni” nie miał żadnego przełożenia na siłę, co sugeruje, iż hormon wzrostu wpływ na retencję płynów, ale niekoniecznie ma wpływ na zmiany funkcjonalne tj. syntezę białek mięśniowych, zwiększenie obwodów włókien i w konsekwencji przyrost siły czy mocy mięśni.
W istocie indukowany przez GH wzrost beztłuszczowej masy ciała może być błędnie interpretowane jako wzrost mięśni, ale te zmiany są związane przede wszystkim z zatrzymywaniem wody w organizmie, które towarzyszy wzrostowi beztłuszczowej masy w całym organizmie.
W ramach zakończenia
Warto pamiętać, iż potreningowy wzrost stężenia hormonu wzrostu czy testosteronu nie ma większego znaczenia dla hipertrofii (istnieje wiele tego typu „protokołów treningowych”). Wiele razy wykazywano brak znaczenia fluktuacji hormonalnej w dobrze kontrolowanych badaniach dotyczących izolowanego treningu jednego z ramion w dzień treningu nóg lub bez treningu dolnej części ciała. Pomimo drastycznie różnego środowiska hormonalnego odnotowano podobne przyrosty masy mięśniowej (obwodów ramienia). Dlatego osoby które myślą, iż po treningu należy się głodzić, dla „zmaksymalizowania przyrostów masy mięśniowej” (zwiększenia wyrzutu GH) popełniają największy błąd z możliwych. Hipertrofia zależy w największej mierze od potreningowej podaży białka, w mniejszym stopniu od węglowodanów. Musisz jeść przez kolejne kilkadziesiąt godzin, aby karmić mięśnie. Głodówka sprzyja rozpadowi masy mięśniowej i spadkowi obwodów. Nikt nie udowodnił by endogenny hormon wzrostu miał duże znaczenie dla przyrostów masy mięśniowej, podobnie jak testosteron; przynajmniej jeśli chodzi o działanie bezpośrednie. Większe znaczenie mają lokalne czynniki wzrostowe, estradiol, DHT czy insulina. Największe znaczenie dla hipertrofii ma odpowiedni trening (objętościowy, z odpowiednim ciężarem >80% maksymalnego), właściwa dieta oraz podawanie egzogennych substancji hormonalnych. Najmniejsze znaczenie mają potreningowe wahania endogennego testosteronu czy hormonu wzrostu.
Referencje:
Bhasin S, Woodhouse L, Casaburi R, Singh AB, Mac RP, Lee M, Yarasheski KE, Sinha-Hikim I, Dzekov C, Dzekov J, Magliano L, Storer TW 2005 Older men are as responsive as young men to the anabolic effects of graded doses of testosterone on the skeletal muscle. J Clin Endocrinol Metab 90:678–688
Bhasin S, Woodhouse L, Casaburi R, Singh AB, Bhasin D, Berman N, Chen X, Yarasheski KE, Magliano L, Dzekov C, Dzekov J, Bross R, Phillips J, Sinha-Hikim I, Shen R, Storer TW 2001 Testosterone dose-response relation-ships in healthy young men. Am J Physiol Endocrinol Metab 281:E1172–E1181
Paweł J. Wiechno “Zasady leczenia hormonalnego pierwszej linii u pacjentów z rakiem gruczołowym stercza” http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?3146
West DW1, Phillips SM. “Anabolic processes in human skeletal muscle: restoring the identities of growth hormone and testosterone.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20959702