Potencjalny podopieczny zapłacił Hendricksonowi za pomoc w pozowaniu, ale mistrz Physique nigdy nie zadzwonił, ani też nie pojawił się na treningu. Młody człowiek nie był z tego zadowolony, poprosił o zwrot pieniędzy. Hendrickson zgodził się oddać 300 dolarów… jednak nigdy tego nie zrobił. W tym samym czasie Hendrickson opublikował zdjęcie swojego nowe BMW, co z pewnością doprowadziło klienta do szału. Nie wygląda to dobrze i z całą pewnością sytuacja ta może zaszkodzić karierze Brandona.