STERYDY DLA TŁUŚCIOCHA?

Maciej Sulikowski

W pierwszej części tekstu opisałem standardowe zachowania homo pakerus – czyli, mówiąc żartobliwie, współczesnego mężczyzny dążącego do przyrostu masy ciała za wszelką cenę. Czy może być jeszcze gorzej? Tak, większość mężczyzn sięga po farmakologię, nie mając żadnego pojęcia o cenie jaką mogą zapłacić. Sterydy anaboliczno-androgenne to nie cukierki, wiele z tych substancji przy bezmyślnym nadużywaniu może wyniszczyć układ sercowo-naczyniowy, wątrobę, nerki. Nie zraża to setek mężczyzn w Polsce i na świecie.

Najgłupsze sposoby na budowanie masy! Cz. I

Rozważmy przykład pana Janka (w rzeczywistości nazywa się on zupełnie inaczej) – mężczyzna ten postanowił rozbudować swoją muskulaturę, w sposób łatwy oraz szybki. Co zrobił? Sięgnął po sterydy anaboliczno-androgenne – testosteron oraz boldenone. Wszystko byłoby dobrze, ale …„Janek” startował z poziomu zatłuszczenia ok. 22-24%. Jest to wartość karygodna. Dlaczego? Organizm to samochód, gdzie można bezkarnie umieścić kilka siatek  balastu – a i tak pojedzie. Idąc za tym porównaniem nadmiar tłuszczu w ciele sprawia, iż sportowiec przypomina auto któremu dospawamy do bagażnika kotwicę – albo zamontujemy opancerzenie. Bez wzrostu mocy jednostki napędowej – takie auto będzie niczym żółw! Przykładowo luksusowe BMW 760Li z lat 2003-2004 waży w wersji europejskiej 2075 kg, zaś w wersji amerykańskiej 2209-2274 kg (bez pasażerów, bagażu, dodatkowego wyposażenia itd.) Waga waha się w zależności od przyjętych w danym kraju regulacji. Całkowita, maksymalna masa może być znacznie większa. I tu ciekawostka – opancerzenie wersji 760Li (wersja „high security”) – zwiększa masę samochodu do 3465 kg, zaś maksymalna masa auta może wynosić prawie 4 tony (465 kg ładunku). Takie auto wytrzymuje np. granaty ręczne, ostrzał  z różnych rodzajów Kałasznikowa (nowa i stara amunicja) oraz karabinka szturmowego armii USA M16. Sportowiec mający dużo tkanki tłuszczowej odnotuje duży spadek osiągów (firma BMW przewidziała ten problem – więc jednostka napędowa wspomnianego BMW to V12, a 6-litrowy silnik; ma ok. 444 KM). Dlatego nie opłaca się rozpoczynać cyklu masowego, jeżeli masz problem z tkanką tłuszczową! W odróżnieniu od silnika, nie masz wolnej mocy – serce ma określoną pojemność, wydajność minutową oraz chwilową. Nie obejdziesz tego problemu. W razie podjęcia jakiejkolwiek ciężkiej pracy – Twoje tętno będzie wyższe niż u osoby odtłuszczonej.

Czytaj dalej na: PoTreningu.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *