Kawa, a nadciśnienie tętnicze

Nadciśnienie tętnicze jest głównym czynnikiem ryzyka rozwoju udaru mózgu, choroby niedokrwiennej serca, niewydolności serca i schyłkowej niewydolności nerek. 

Około jedna trzecia dorosłych w USA ma nadciśnienie, przy czym nadciśnienie miało swój udział w jednym na sześć zgonów u dorosłych.  Nadciśnienie jest najważniejszym czynnikiem ryzyka zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych (45% zgonów), kolejne miejsca zajmują nadwaga / otyłość, brak aktywności fizycznej, wysoki stężenia cholesterolu LDL, palenie tytoniu, duża podaż soli i wysokie spożycie kwasów tłuszczowych trans (te ostatnie miały być wycofane z produktów żywnościowych w USA do 2020 r.)

Czy picie kawy powoduje nadciśnienie?

Dane z badań sugerują odwrotne liniowe lub w kształcie litery U powiązanie zwykłego używania kawy z ciśnieniem tętniczym w różnych populacjach. Wyniki badań  prospektywnych sugerują iż spożywanie dużej ilości kawy (4 lub więcej filiżanek dziennie) chroni przed nadciśnieniem, jednak głównie kobiety. Jednak ryzyko pojawienia się nadciśnienia tętniczego może być mniejsze u osób niepijących kawy. Randomizowane kontrolowane badania, trwające przeważnie krótko (1–12 tygodni), wykazały, że spożycie około 5 filiżanek kawy dziennie powoduje niewielki wzrost ciśnienia tętniczego (∼2 / 1 mmHg) w porównaniu z abstynencją lub używaniem kawy bezkofeinowej. Jeśli chodzi o leżące u podstaw mechanizmy biologiczne, w większości badań zasugerowano hipertensyjne działanie kofeiny. Jednak w kawie znajduje się wiele innych substancji, takich jak polifenole, błonnik rozpuszczalny i potas, które mogą wywierać korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy.

Wniosek 

Chociaż dokładny charakter związku między piciem kawy a nadciśnieniem jest nadal niejasny, większość dowodów sugeruje, że regularne spożywanie kawy z kofeiną nie zwiększa ryzyka nadciśnienia.

Referencje:

Johanna M Geleijnse „Habitual coffee consumption and blood pressure: An epidemiological perspective” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2605331/

Udostępnij znajomym

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *