Koniec dopingowego raju w NPC?

Ben Weider poświęcił całe swoje życie, aby kulturystyka została ogłoszona sportem olimpijskim, to marzenie podtrzymuje jego następca, prezydent IFBB dr Rafael Santonja. Aby zostać członkiem Komitetu Olimpijskiego, IFBB musi organizować swoje zawody zgodnie z surowymi zasadami WADA, czyli losowymi testami podczas wydarzeń kulturystycznych. Jeśli zawodnik nie przejdzie testu, natychmiast zostanie zawieszony przez IFBB.

IFBB jest federacją, której program antydopingowy jest w pełni zgodny z kodeksem WADA.

NPC, absolutnie nie testuje amatorskich wydarzeń, gdyż NPC jest prywatną firmą prowadzoną przez Jima Maniona.

Różnica między tymi dwoma federacjami polega na tym, że wszystkie amatorskie zawody IFBB (prezes Dr Rafael Santonja) są powiązane z WADA, a losowe testy odbywają się podczas 2000 konkursów rocznie.

Po rozłamie federacji, wielu przechodzących do NPC uznało, że IFBB będzie cierpieć z powodu testów antydopingowych, ale stało się odwrotnie. Liczba zawodników rejestrujących się na zawodach drastycznie wzrosła.

Mimo że NPC / Pro League używają imienia Bena Weidera przy okazji wielu imprez, to jednak w rzeczywistości sprzeciwiają się i wyśmiewają wszystko, na co tak ciężko pracował Ben Weider.

Innym ważnym faktem jest to, że Jim Manion jest wymieniony na liście stowarzyszeń zakazanych przez WADA, za dopuszczenie się naruszeń przepisów antydopingowych.

Podczas niedawnego seminarium, które odbyło się na Arnold Sports Festival Africa 2019, Schwarzenegger wypowiedział się na ten trudny temat. Arnold Schwarzenegger domaga się testów antydopingowych podczas imprez kulturystycznych. Zapewne ewentualny powrót testów spowodowałby panikę wśród uciekinierów z IFBB, którzy zawieszeni przez WADA „przenieśli” się do „prestiżowego” NPC. Kilkanaście takich przenosin miało także miejsce w gronie polskich branżowych celebrytów.

Udostępnij znajomym

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *