Trudno wyobrazić sobie dziś klasyczne kino akcji bez Sylvestra Stallone’a. Aktor stworzył ikoniczne role w dwóch najgłośniejszych seriach filmowych lat 70. i 80., stając się ekranowym twardzielem, którego podziwiały kolejne pokolenia. Zanim świat o nim usłyszał, Stallone dorabiał m.in. sprzątając klatki w ZOO i strzygąc włosy. Musiał nawet sprzedać własnego psa, żeby mieć pieniądze na opłacenie rachunków. W wyniku ciężkiego porodu kleszczowego lewa strona twarzy Stallone’a była od urodzenia sparaliżowana. Opadające powieki i zły zgryz nie tylko nie przeszkodziły, ale wręcz uwiarygodniły jego kreację w „Rockym”. Opowieść o bokserze amatorze ledwo wiążącym koniec z końcem, który dostaje szansę walki o tytuł mistrza, podbiła serca widzów na całym świecie. Jako bokser aktor musiał prezentować wysportowaną sylwetkę. Treningi na siłowni i ścisła dieta były nieodłącznym elementem jego pracy. W filmie „Rocky 3” wymiary Stallone’a wynosiły: 70 cm w pasie i 119 cm w obwodzie klatki piersiowej. Po sukcesie „Rocky’ego” od 1982 roku zaczął występować w innej kultowej serii męskiego kina „Rambo”. Była to opowieść o weteranie wojny wietnamskiej, dla którego walka na froncie była wszystkim, a po powrocie bohater nie potrafił odnaleźć się w codziennym życiu. Podczas kręcenia trzeciej części cyklu Stallone współpracował z 2-krotnym zdobywcą tytuł Mr. Olympia – Franco Columbu. Efektem była szczytowa forma Stallone’a, bliska kulturystycznym trendom. Stallone właśnie skończył 71 lat, nadal trenuje na siłowni i prezentuje bardzo dobrą kondycję i formę.
Galeria SFD: http://www.sfd.pl/Sylvester_
