Znany na całym świecie kanadyjski trener Charles Poliquin niespodziewanie zmarł w wieku 57 lat. Charles zmarł zeszłej nocy, prawdopodobnie na atak serca.
Jest to niezwykle smutna i nieoczekiwana wiadomość dla całej branży. W swojej karierze zawodowej, Charles trenował wielu medalistów olimpijskich i zawodowych sportowców, jego metody szkoleniowe były szeroko rozpowszechniane.