Znaczna, ale nie absurdalnie wysoka dawka witaminy B5 czyni system odpornościowy bardziej agresywnym wobec bakterii gruźlicy Mycobacterium tuberculosis. Sugeruje to badanie na zwierzętach, które chińscy immunologowie z Uniwersytetu Guangzhou opublikowali w Frontiers in Immunology.
Badanie
Naukowcy eksperymentowali z myszami umieszczając w ich płucach 200 bakterii szczepu M37R prątka gruźlicy H37Rv. Mycobacterium tuberculosis szczep H37Rv jest odmianą bakterii TB, z którą naukowcy eksperymentowali od początku XX wieku. Szacowana dawka witaminy B5 wynosiła 500-700 mg. Nie jest to aż tak bardzo wysoka dawka. W większości sklepów internetowych z suplementami można z łatwością dostać takie, które zawierają 500 mg w kapsułce.
Wyniki
Po czterech tygodniach naukowcy zbadali, że w płucach myszy znajduje się mniej bakterii TB gruźlicy. W przeciwieństwie do grupy kontrolnej, której nie podawano witaminy B5. To, w jaki sposób działa witamina B5 na bakterie gruźlicy naukowcy odkryli, gdy zbadali komórki odpornościowe we krwi myszy. Witamina B5 nie zwiększyła liczby komórek odpornościowych, ale spowodowała, że komórki CD4-T wytwarzały więcej cytokin takich, jak interleukina 17 i interferon-gamma.
Podsumowując, badania sugerują, że podawana doustnie witamina B5 znacząco hamuje wzrost Mycobacterium tuberculosis poprzez regulację odporności wrodzonej i adaptacyjnej. Może zatem mieć właściwości terapeutyczne w klinicznym leczeniu gruźlicy.