Zimowa pielęgnacja twarzy (art by Macja)

5_article_5559940a2a3b3_article_v3
Źródło zdjęcia
ZIMA
Coś a’propos aktualnie panującej pogody w kraju:

Huśtawka temperatur – w pomieszczeniach ponad 20 stopni Celsjusza, na zewnątrz poniżej zera – sprawia, że skóra szybko zużywa zapasy wody i zmienia się skład jej płaszcza ochronnego. Robi się sucha, ściągnięta, albo przeciwnie – przetłuszczona. Ratunkiem jest nawilżenie. Nowoczesne preparaty poradzą sobie z tym zadaniem doskonale, o ile umiejętnie dobierzemy kosmetyk do potrzeb naszej skóry. Wtedy zapewniamy jej najlepszy rodzaj zimowej pielęgnacji i mróz nam nie zaszkodzi.

CERA NACZYNKOWA

Jej najbardziej dokuczą, mróz, wiatr i przegrzane pomieszczenia. Naczynia pod wpływem zimna gwałtownie się kurczą, a gdy wchodzimy, np do nagrzanego sklepu, gwałtownie się rozkurczają. Ich ścianki są kruche i po jakimś czasie nie wytrzymują tej gimnastyki. Rozszerzają się trwale, pękają. Jeśli masz taką cerę i nie będziesz o nią dbać, siateczka pajączków na twarzy zagęści się. W efekcie powstaną czerwono-silne rumieńce, które usunie tylko dermatolog.

Preparaty dla Ciebie

Jako bazę stosuj specjalny krem do cery naczynkowej. W jego skład wchodzą substancje uszczelniające naczynia, np. wyciąg z kasztanowca, arniki górskiej, miłorzębu japońskiego, olej winogronowy lub witamina C. dobry krem, np. Diosperin K lub Aurderm XO, zawiera też witaminę K, która uszczelnia naczynia. Kiedy krem się wchłonie, połóż warstwę tłustego kremu ochronnego, np. Bioognowaz mikroelementami, który będzie dla skóry jak ocieplająca kołdra. Taki krem powinien mieć filtr przeciwsłoneczny. Możesz też położyć warstwę kremu tłustego do cery naczynkowej, np. Flos-Leku lub Kolastyny. Panie mogą całość lekko przypudrować, żeby wzmocnić szczelność osłony.
Jeśli wieczorem w domu twarz zacznie Cię mocno szczypać i boleć, zmyj makijaż mleczkiem do cery suchej i naczynkowej, po czym posmaruj skórę grubą warstwą silnie łagodzącego natłuszczającego kremu, np. oliwkowego. Pozostaw kosmetyk, aż uczucie dyskomfortu minie.
Pamiętaj, że zaniedbania moga skończyć się trądzikiem różowatym, którego leczenie jest tak samo trudne jak i długie.

!!UWAGA!!

Same kosmetyki mogą nie wystarczyć. Przed wyjściem z domu nie pij alkoholu, gorącej kawy lub herbaty, bo takie napoje nadmiernie rozszerzą naczynka, które za chwilę brutalnie skurczy mróz. Łykaj też preparaty uszczelniające naczynka, np. venoruton, czy rutinoscorbin.

CERA TŁUSTA

Najlepiej znosi zimową aurę, bo jest zwykle grubsza, pokryta ochronnym łojem i mało wrażliwa na podrażnienia – co nie znaczy, że jest odporna na mróz. Gdy temperatura spada poniżej -8 stopni Celsjusza, gruczoły łojowe przestają pracować. Ale gdy wchodzisz do ciepłego wnętrza, budzą się i zaczynają działać intensywniej. Łoj w połączeniu z ochronnym kremem może zatkać pory. Powstaną wypryski.

PREPARATY DLA CIEBIE

Wybieraj kremy o lekkiej konsystencji, np Nivea multiochronny. Tłusty, np Cold Weather (Avon) lub Weather Barier (Oriflame) zostaw na długie spacery i wycieczki. Nie stosuj beztłuszczowych żeli i emulsji matujących typu oil-free, bo wysuszają cerę. Przy problemach naczynkowych miejscowo nakładaj preparaty łagodzące. Przy cerze mieszanej na partie przetłuszczające się stosuj lekkie kremy ochronne, na suche – kremy tłuste.

!!UWAGA!!

Większość preparatów antytrądzikowych wysusza skórę. Specyfiki z retinoiną, np. retin-! isotrex, muszą poczekać do wiosny.

CERA SUCHA I WRAŻLIWA

Taka skóra jest ściągnięta, swędzi, piecze, może być zaczerwieniona. To dlatego, że nieska temperatura i wiatr właściwie całkowicie pozbawiają jej bariery ochronnej. Dlatego musisz o nią koniecznie zadbać. Tym bardziej, że bezbronna, jest bardziej narażona na podrażnienia i alergie.

Preparaty dla Ciebie

Pamiętaj, że absolutnie nie wolno Ci wyjść na mróz bez dobrej ochrony. PRzede wszystkim nawilżaj skórę. I to najlepiej kosmetkami do cery wrażliwej lub bardzo suchej, np. Iwostin lub Vichy. W ich skład wchodzą substancję wiążące wodę w naskórku. Są to kosmetyki hypoarelgiczne, co oznacza, że są pozbawione uczulających składników, mają też w swoim składzie łagodzącą wodę termalną. Przed wyjściem z domu, posmaruj twarz takim kremem, a gdy już się wchłonie, połóż na niego warstwę półtłustego lub tłustego kremu ochronnego, np. Dermiki. Uszczelni on warstwę rogową naskórka i woda nie będzie „uciekała” ze skóry.
Jeśli zauważysz, że mimo świetnej ochrony na Twojej twarzy pojawią się suche, czerwone plamy, smaruj je preparatem-ratunkiem dla skóry podrażnionej i zaczerwienionej Sensilliul Maxima Dr Ireny Eris z alantoiną.

!!UWAGA!!

Dodatkowo możesz też chronić twarz pod makijażem. Nawilżający podkład i sypki puder położone na tłusty krem okażą się świetną warstwą izolacyjną.

Warto wiedzieć

Nie musisz brzydko błyszczeć. Jeśli jest duży mróz, a Ty jedziesz do pracy autobusem, koniecznie osłoń twarz warstwą kremu ochronnego. W pracy zmyj je mleczkiem, przetrzyj tonikiem, wklep krem nawilżający. Przed wyjściem do domu znów zmyj mleczkiem i nałóż krem ochronny.

DLA AKTYWNYCH

Kiedy nie wyobrażasz sobie dnia bez joggingu, czy choćby intensywnego marszu – bez względu na to, jaką masz cerę, po prostu musisz zabezpieczyć ją grubą warswą odpowiedniego kremu. Powinien być tłusty, o gęstej konsystencji.
Jeśli planujesz urlop w górach, to nawet gdy nie zamierzasz szaleć na nartach, zaopatrz się w krem z wysokim filtrem przeciwsłonecznym. W górach słońce jest tak silne jak latem na plaży. Poza tym śnieg i lód odbijają aż 85% promieniowania słonecznego, zwiekszając w ten sposób 2-5 krotnie dawkę padających na skórę promieni UV.

Preparaty dla Ciebie

Zanim ruszysz na stok, sięgnij np. po Krem dla narciarzy (Dax Cosmetics) lub Winter Protectiv Sport (Kolastyna). Nasmaruj kremem twarz i uszy, które bardzo łatwo odrmozić. To nic,że będziesz się błyszczeć, najważniejsza jest silna ochrona przed wiatrem, śniegiem i mrozem. Po powrocie do domu natychmiast zmyj krem mleczkiem ochronnym, by pozwolić skórze oddychać, i nałóż krem nawilżający.
Jesli mimo tych zabiegów twarz szczypie i ściąga, przetrzyj ją wodą różaną (wyciąg z róży damasceńskiej jest do kupienia w drogeriach), która ma silne dzialania łagodzące, a następnie natrzyj kremem z alantoiną lub panthenolem.

!!UWAGA!!

Niektórzy z nas chronią twarz przed silnym mrozem, zakrywając usta i nos szalikiem. To bardzo niebezpieczne dla skóry. Wydychana przez nas para woda skrapla się pod tkaniną i zamarza na skórze. O odmrożenie nietrudno! Zabezpieczmy się nowocześnie. W sklepach sportowych można kupić specjalne maski dla narciarzy.

DOMOWE KOSMETYKI NA SPIERZCHNIĘTE USTA

Skóra pokrywająca usta jest bardzo delikatna. Nie ma w niej gruczołów łojowych, które zapewniają odpowiednie nawilżenie i ochronę. Jest za to wystawiona na działanie niekorzystnych warunków, np.: wiatru, mrozu, silnego słońca. Przesuszony naskórek ust pęka, łuszczy i piecze. Aby temu zapobiec warto zadbać o usta, szczególnie teraz kiedy temperatura za oknem jest coraz niższa.

SŁODKA MASECZKA

Nałoż na usta duzą ilość miodu. Po 10 minutach zmyj lub po prostu obliż usta. Taka maseczka działa oczyszająco i nawilżająco. Wygładza też złuszczający naskórek.

MASAŻ

Masuj usta przez 3 minuty kolistymi ruchami za pomocą miękkiej szczoteczki do zębów. Następnie posmaruj wargi odrobiną oliwy z oliwek. Taki zabieg pobudzi krążenie krwi i usunie warstwę łuszczącego się naskórka. Oliwa natłuści przesuszoną skórę i utworzy na ustach ochronną warstwę.

OWSIANY PEELING

Namocz łyżkę płatków owsianych w 4 łyżkach gorącej wody. Poczekaj aż masa ostygnie. Następnie wymasuj usta papką. Peeling oczyści i odżywi skórę.

Autor: Macja

Komentarze i zdjęcia do artykułu oraz polecane środki do ochrony skóry, możesz zobaczyć na forum klikając -> TUTAJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *