Chyba wszyscy z nas i to niezależnie od dziedziny życia staramy się być coraz lepsi. Coraz lepsi w pracy. Coraz lepsi w szkole. Coraz lepsi także w sporcie. Aby tak się działo to w tym ostatnim aspekcie, należy wykorzystywać właściwy i dostosowany do bieżącego celu plan treningowy, nie zapominając przy tym o wspieraniu wysiłku np. na siłowni, odpowiednio dobranym planem żywieniowym, zapewniającym nie tylko dostarczenie właściwej ilości kalorii i makroskładników, ale także wszystkich niezbędnych mikroelementów.
W pogoni za byciem lepszym
Sport to jednak nie tylko rywalizacja z samym sobą. To również nieustanne porównywanie się z innymi. Tu również chcemy być coraz lepsi, ale przecież inni zawodnicy także poprawnie ćwiczą i odżywiają się. Czasem o sukcesie decydują zatem drobiazgi. Poza treningami i dietą należy więc pomyśleć o właściwej suplementacji.
Beta alanina w drodze do lepszej formy
Greccy naukowcy postanowili przyjrzeć się m.in. związkowi stosowanemu w celu poprawy zdolności sportowych – beta-alaninie. Beta-alanina stanowi znakomity sposób uzupełniania w organizmie poziomu karnozyny. Na tyle znakomity, że jest lepsza od suplementacji samą karnozyną o ponad 60%!
Ale możesz zapytać: dlaczego właściwie mam dbać o właściwy poziom karnozyny?
Doświadczenia sportowców oraz wyniki eksperymentów naukowych wskazują na to, że najczęściej jej suplementacja związana jest z poprawą wytrzymałości mięśniowej, która jest najbardziej widoczna w wysiłkach charakteryzujących się wysoką intensywnością, trwających od 1. do 4 minut.
W przypadku stosowania treningów siłowych wskazuje to zatem na możliwość wykonywania większych objętości treningowych, co przy zapewnieniu właściwej regeneracji, będzie pozytywnym bodźcem, przyczyniającym się do wzrostu mięśni. Pamiętać jednak przy tym należy, że zasoby karnozyny w mięśniach zwiększają się w znaczny sposób już po 4. tygodniach suplementacji beta-alaniną w dawcę 4-6 g na dzień.