Dobra Cebulaki, jako ze przerobiłem już wszystkie istniejące płatki musli od nestle fitness poprzez bideronkowe ścierwa, i białka w całej gamie cenowej od tych za pól darmo jak i tych najdroższych, postanowiłem metoda prób i błędów , łączenia ze sobą różnych musli i różnych białek, zaprezentować wam dwa placki śniadaniowe mojej produkcji a wiec do dzieła.
Produkty:
Na zdjęciu jest Anabolic Halo, ale mam tam wsypane białko SFD o smaku ciastkowo karmelowym.
Przepis nr 1:
– 2 jajka (L albo XL)
– 40g miodu
– 50g musli Fitella, smak ORZECHOWO – KARMELOWY!
– 20g białka SFD o smaku CIASTKOWO – KARMELOWYM!
– 30g płatkow owsianych górskich
Przepis nr 2:
– 2 jajka (L albo XL)
– 40g miodu
– 50g musli Fitella, smak MIODOWO – MIGDAŁOWY!
– 20g białka z VITAMIN SHOPU o smaku CZEKOLADOWO – SEZAMOWYM!
– 30g płatków owsianych górskich.
Ważna jest kolejność żeby nasz blender dal rade, bo jak zaczniemy od płatków to może być pewien problem, dlatego najpierw wbijamy 2 jajka, później lejemy miód, później musli, później białko a na sam koniec owsiane, które wcześniej trzeba lekko podlać gorącą woda i przykryć żeby się zmiękczyły i nasiąknęły.
IDEALNE NA MASĘ!! BIAŁKO – 50g, WĘGLE – 91g, KALORIE – 725kcal
I tak wygląda gotowy produkt na patelnie wylewamy tylko krople oleju, to nie są kotlety żeby je smażyć, chodzi tylko o to żeby się nie przykleiło do patelni. Jak już jedna strona się zrobi to zsuwamy placka z patelni na przykrywkę od garnka najlepiej, a później przykrywka nakrywamy patelnie, w ten sposób odwaracamy placka szybko i bezboleśnie. wszystko na średnim ogniu żeby się nie przypalił, na koniec trzeba przekroić jak pizze i poczekać z minute żeby ze środka trochę powietrza zeszło i żeby odparował, wtedy jest cieńszy i lepiej wchodzi, chyba ze ktoś woli mieć a’la ciasto to można jeść od razu
Do tej produkcji sa zastosowane 2 najtańsze białka na rynku, a zarazem za***iście smaczne. nie pije ich, kupuje je specjalnie do robienia śniadania ponieważ placki jem na śniadanie codziennie. Z góry przestrzegam przed kupowaniem musli z biedronki czy lidla czy innego gówna owocowego z suszonymi owocami itd które po prostu psuje smak i nie da się tego zjeść. „przeleciałem” chyba wszystkie istniejące musli na rynku, pomijając owocowe bo ich po prostu nie lubię, oraz większość białek. nie ma sensu walić do placka czekoladowego kaizena, czy syntraxów czy nawet najdroższych optimum, ponieważ raz ze szkoda kasy a dwa ze smaki drogich białek nie są aż tak ostre i nie przebijają się przez smak naturalny płatków czy jajka. 1 opakowanie białka za 35zl starczy nam na 50 śniadań, nie trzeba byc matematykiem żeby wiedzieć ze to prawie da darmo, musli kosztują 4zl, i starcza na 5 razy , owsiane niecałe 2zl, wiec mamy tak na prawdę tanie za***iste śniadanie Jak ktoś spróbuje, to pisać opinie.
Pozdrawiam DJ
Zapraszam do dyskusji na forum klikając TUTAJ
Autor: Dee-Jay (sfd)
Ja robię coś podobnego: 100g musli, 2 jaja sparzone, miara ostrowi i zalewam maślanką, smak jaki komu pasuje. Osobiście nie smażę (dlatego jaja sparzone)tylko po zmiksowaniu pije bo dużo szybciej jak sie człowiek spieszy.
Jak dla mnie za słodkie, i to strasznie. Robiłem bez miodu i mi nie przypadło do gustu a co dopiero z miodem. Ale pomysł uważam za fajny 🙂