Zgłodniałem strasznie i naszło mnie na szaszłyczki.
Postanowiłem podzielić się przepisem, więc aparat w jedną, nóż w drugą i do dzieła
Szaszłyki można z powodzeniem robić nie tylko na grillu ale i w kuchence, jeśli używamy drewnianych patyczków to dobrze je namoczyć w wodzie na około 30 minut przed włożeniem do piekarnika, zapobiega to ich spaleniu.
Robocizny z szaszłykami niewiele a smak wyborny
Składniki, na 7-8 porcji:
Papryka świeża – 2szt.
Cebula – 2 szt.
Czosnek – 1 ząbek
Piersi z indyka – 400g
Oliwa z oliwek – 2 łyżki
Ocet balsamiczny lub inny – 2 łyżki
Przyprawy:
Papryka słodka
Jałowiec [jeśli ktoś lubi, można wykluczyć z przepisu]
Pieprz czarny
Pieprz kajeński
Chilli
Koperek [opcja dodatkowa]
Marynata:
Mieszamy 2 łyżki oliwy, 2 łyżki octu. Dodajemy 3 łyżki słodkiej papryki, pół łyżki pieprzu czarnego i kajeńskiego [ lub co kto posiada]. Ja dodaję jeszcze jedno rozgniecione ziarnko jałowca ale tylko dlatego że lubię ten zapach. Jałowiec bardziej pasuje do dziczyzny :]
Czosnek drobno siekamy i dodajemy do mieszaniny. Całość wlewamy do miseczki z mięskiem i mieszamy aby pokryło wszystkie części równomiernie.
Piersi indycze kroimy w kostkę.
Cebulę przekrajamy na ćwiartki a następnie każdą ćwiatrkę na pół [w szerz].
Paprykę kroimy jak się nam podoba 😉
Nabijamy mięso i warzywa na patyczki i wstawiamy do piekarnika, 180 stopni na około 15 minut.
Po wyjęciu opcjonalnie można lekko przypruszyć koperkiem ale i bez tego są super.
B: ~80g , T: ~4g, W: 11 , ~400kcal
Zapraszam do dyskusji na forum klikając TUTAJ
Autor: Wiaderson (sfd)