Renel Janvier jest ewenementem, choćby z tego względu, że trenuje 7 razy w tygodniu. Dni odpoczynku wyznacza sobie sam, w zależności od jego samopoczucia. Uważa on, że na profesjonalnym poziomie obowiązuje zasada wszystko albo nic, więc nie można pracować na pół gwizdka. Dotyczy to zwłaszcza jego bicepsów, które uwielbia trenować i którym daje nieprawdopodobny wycisk. Oszczędzając się można jedynie dojść do miernych rezultatów, a miernością nikt nigdy nie wygrał zawodów. Spójrzcie na niego, a sami przyznacie, że facet ma fenomenalną rzeźbę mięśni.
Jego układ ćwiczeń na bicepsy jest następujący:
1) Uginanie rąk ze sztangą stojąc 3 x 8-12
2) Uginanie rąk na modlitewniku 2 x 8-12
3) Naprzemienne uginanie rąk ze sztangielkami na ławce skośnej 2 x 8-12
Uwagi Janviera:
1. Pracuje z największym ciężarem, jaki jest w stanie unieść z zachowaniem prawidłowej techniki </p>
2. Najlepsze ćwiczenie na przyrost wymiarów to uginanie rąk na modlitewniku i należy je wykonywać zwracając uwagę na to, by przy każdym powtórzeniu osiągnąć pozycję pełnego skurczu mięśni, a potem powoli opuszczać ciężar do pozycji wyjściowej
3. Robi mało serii, ale trenuje bardzo intensywnie
4. Każdy musi sam odkryć właściwą dla niego kombinację ćwiczeń, która będzie maksymalnie wpływać na jego bicepsy. Nie można ślepo powielać programów ćwiczeń innych, bo każdy z nas ma inny organizm i inaczej reaguje na takie same bodźce
5. Oszukane powtórzenia wprowadzane na długo przed tym, kiedy naprawdę są potrzebne, hamują proces budowy bicepsów
6. Dbajcie o prawidłową technikę – to ważniejsze od wielkości podnoszonych ciężarów
7. Jego ćwiczenia w kolejnych sesjach treningowych nigdy nie są takie same – nie trzyma się kurczowo planu treningów, bo rutyna powoduje zastój
8. Bicepsy ćwiczy 2 razy w tygodniu i rzadko robi na nie więcej niż 6 serii ćwiczeń
autor; Gosteczek