Powrót do Ljubljany
Po 3 latach pobytu ,treningu i pracy w Niemczech Zachodnich,Petar powrrócil do Ljubljany,stolicy federacji Słowenii.Powodem była cheć poszerzenia swojej wiedzy i wykształcenia na wydziale farmacji tutejszego uniwersytetu.
Uzbrojony w doswiadczenia z rozwoju kulturystyki w Niemczech,Petar załozył w Ljubljanie pierwszy w Jugosławii klub kulturystyczny pod nazwa:Towarzystwo Sportowe Gimnastyki Bodybuilding.
Pozniej rozpoczął wydawanie magazynu kulturystycznego Herkules(otrzymałem taki numer tego magazynu od Petara w Budapeszcie-byla to dość ladnie wydana ,kolorowa kilkustronicowa gazetka-dwie klasy wyzej niż nasze uwczesne czarno-białe okruchy informacji o kulturystyce w Zołnierzu Polskim a pózniej w Wiadomosciach Sportowych)
W tym tez czasie zmarl tragicznie ojciec Petara-po latach okazalo się,ze było to morderstwo polityczne-ze względu na krytyke socjalizmu i polityki Tito.
Od 1973 do 1975 Celik organizowal ogolno jugosłowiańskie zawody kulturystyczne.
Niestety władzom bardzo się ta działalność,bardzo popularna wśród młodzieży niespodobała i zlikwidowała klub sportowy oraz zawiesiła wydawanie Herkulesa .Słuzba bezpieczeństwa wprowadziła do zarządu bodybuilding swoich agentów,którzy zniszczyli od srodka to stowarzyszenie i zagrozili Petarowi,jeżeli się nie wycofa z propagowania kulturystyki-tego kapitalistycznego wywrotowego sportu.
Petar Celik znów rozpoczął podróże,trochę mieszkał w Niemczech,w Anglii,troche też w Słowenii-najbardziej swobodnej republice socjalistycznej Jugosławii.
Brał w tym czasie udział w wielu zawodach w roznych krajach,poznawał zawodników trenował na róznych siłowniach,poszerzał wiedzę doświadczenie i kontakty z ludzmi z branży body building w całej Europie.
Startował też w miedzynarodowych zawodach kulturystycznych w Budapeszcie-były to jedne z bardzo nielicznych zawodów,gdzie następowała konfrontcja między kulturystami z bloku wschodniego i z zachodnich państw Austrii,Niemiec.
Było to ważne wydarzenie,bo niektórym kulturystom z krajów socjalistycznych udało się wziać udział w mistrzostwach Europy IFBB oraz w mistrzostwach świata(głównie z Węgier i Jugosławii,Czechosłowacji.Polaków nie puszczono..
W 1980 roku u nas już socjalizm się wywracał-to czasy pierwszego powiewu wolności-ludzie się wreszcie poczuli,że nadejdą zmiany na lepsze (a jakie to nikt nie wiedział),niektórzy już otrzymywali paszporty do Berlina Zachodniego-bramy do raju krajów zachodnich.
Ale w innych krajach nadal dławiono wszelką aktywnosc obywatelską.
W tym też roku Petar Celik został mistrzem Europy w kategorii wysokiej(pow 175 cm) oraz został zwyciezca w Open.
Po powrocie do kraju wybuchła wielka afera,bo nie miał zgody władz na ten start i w ramach „”nagrody”” skonfiskowano mu paszport na 3,5 roku.Petar został uziemiony w Jugosławii.
A ,ze nasz bohater nie lubił popadac w depresje i żale do całego świata,dalej kontynuował działalnosc wydawnicza,produkował sprzęt i propagował kulturystykę
Pod jego okiem wyrosło wielu mistrzów kraju i europy,jego podopiecznym był też bardzo znany zawodowy kulturysta Miros Salcev.
W 1984 udało się zorganizować w Belgradzie Mistrzostwa Swiata Nabba,dodatkowo Petar Celik rozpoczął działalność w branży suplementów -koncentraty białkowe,czyli proteiny.Popyt był na rynku wielokrotnie większy niż możliwości produkcji.
Jego upór i zaangażowanie oraz szerokie kontakty zagraniczne przyczyniłu się,że Petar został przedstawicielne Nabba i WABBA na Jugosławię,był także przez okres roku prezydentem IFBB na Jugosławię oraz otrzymał najwższy order za zasługi propagowania kulturystyki od samego Bena Weidera.
I znow jego aktywnosc nie była w smak komunistycznym władzą-Petar został wezwany przez milicje na przesłuchanie w związku z jego wizyta na FIBO 1986 roku,zadano stawienia się z paszportem.
Gdy przyszedł ,został aresztowany i zamknięty w wiezieniu na 6 miesięcy i 12 dni pod pozorem oszustwa podatkowego.Dwa lata pózniej zapadł wyrok skazujący go na 6 miesięcy……
Pózniej…pózniej socjalizm się rozpadł,i niestety Jugosławia też nie przetrwała jako jedno państwo,
Był czas wojen,interwencji Nato, powstało siedem odrębnych państw,bedących wrogo nastawionych do siebie…..
W tych czasach Petar Celik startował w różnych organizacjach kulturystyki.
Zdobył wiele tytułow mistrza Europy i siedem tytułow mistrza świata
Ostatni w tym roku w organizacji IBBF i to w wieku 62 lat.
Nadal ma klasyczna sylwetkę kulturysty,świetny stan zdrowia,jest to dowodem ,że ćwiczenia siłowe pozwalają utrzymac ciało w świetnej formie przez ponad 40 lat….
pare uwag:
Petar najwieksze sukcesy osiagał jako zawodnik w wieku 24-35 lat a pozniej jeszcze wieksze w wieku 44-62 lata….
to jest odpowiedz na czeste pytania-czy po 35 roku zycia warto trenowac,czy to cos daje,czy mozna poprawic sylwetke,siłe,mase…
Tu jest odpowiedz….
inna ciekawa sprawa-Milos Sarcew slynny pro ifbb ,uczen ,przerosł mistrza ,swojego trenera Celika,ale mineło parenascie lat,milos jest teraz cenionym trenerem ale o startach nie ma juz mowy,jego trener Petar nadal startuje i wygrywa….:)
daje to troche do myslenia…….
autor; Masti z SFD
Zapraszam do dyskusji klikając TUTAJ